 |
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
entropia
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:41, 31 Gru 2006 Temat postu: entropia |
|
|
badzcie gotowi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
|
 |
Autor |
Wiadomość |
Feainnewedd
Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: J-bie
|
Wysłany: Nie 11:44, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
ja juz jestem gotów S=klnW+const
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
entropia
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:58, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
gratuluje!
wykazales sie swietna znajomoscia rownania wg termodynamiki statystycznej. to robi wrazenie. ale moze cos wiecej? znaki tak beztrosko przez Ciebie przytoczone musza przeciez cos wyrazac, czyz nie? zachecam do rozwiniecia - czym sa stale i dlaczego sa akurat takie, dlaczego logarytm i dlaczego naturalny? co to wszystko oznacza, do czego prowadzi, co wyraza?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
Feainnewedd
Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: J-bie
|
Wysłany: Śro 12:13, 17 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
to proste najszerzej można dowiedzieć z książki "Struktura kosmosu" lub "piekno wszeświata", interesuje mnie czas dlatego tez zajmuje sie fotografią każdy wie co oznacza ten wyraz po rozwinieciu. Świato jest dla mnie wyznacznikiem czasu, a co do entropii to nie chece pisać na forum rozwinięcia tego, są organizowane spotkania co miesiąc ludzi z naszego forum na ktore zapraszam i wtedy mozemy pogadac na temat entropii , mozemy wtedy bardziej wgryźć sie w temat bo jest ona bardzo szeroki, alalizujac nasza wiedze i spotrzezenia mozemy wtedy odpowiedziec sobie na pytanie czy lód który jest w połowie roztopiony w mojej szlance miał wcześniej wysoka czy niską entropie. Logika sama jakby nasowa odpowiedz,że jeśli jakiś układ ma możliwość zwiększenia wartość entropii, to uczyni to bez wątpienia i to przewidzenie kierunku samorzutnych zmian w układzie jest stosowane,ale w fizyce wszystko nie jest tak do konca proste.
"Entropia Wszechświata dąży do maksimum."
(Rudolf Clausius, [1865])
k - stała Boltzmanna
W - liczba sposobów na jakie makroskopowy stan termodynamiczny układu może być zrealizowany poprzez mikrostany
ln, bo wynika to z całkowania dS i dla statycznej wychodzi logarytm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
entropia
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:19, 19 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Przerazilo mnie juz pierwsze Twoje stwierdzenie, ze pojecie entropii moze byc proste. Wedlug mnie jest wrecz przeciwnie, jest to bardzo kompleksowe zagadnienie i jesli tylko sprobowac sie nad nim zastanowic, zglebic je, mozna dojsc do bardzo interesujacych spostrzezen. Ale ostrzegam! Ta wiedza jest niebezpieczna. Moze zburzyc swiatopoglad, zmienic sposob myslenia. Dlatego napisalem: "badzcie gotowi". Gwarantuje, ze tak sie stanie, jesli tylko bedziemy sklonni porzucic nasze, wypracowae przez kilkanascie czy wiecej lat zycia, bezpieczne pozycje i otworzyc sie, pomyslec. Dlatego tez rozpoczalem te dyskusje, liczac, ze wlaczy sie do niej wiecej osob.
Dobrze, ze przywolales tytuly ksiazek, osobiscie znam je dobrze, byc moze inni zechca do nich zagladnac. Co do uczestnictwa w spotkaniach, niestety z mojej strony fizycznie nie jest to mozliwe. Ale moze inni zechca tam wyrazic swoje zdanie, zapytac, o co wlasciwie chodzi z ta entropia, moze nie wszyscy o tym slyszeli. Licze, ze ta dyskusja sie rozwinie, takze tutaj, na tym forum. Ale wlasnie wgryzmy sie w temat, poza obraz z ksiazek popularno-naukowych , poza oklepane przyklady z kostka lodu, poza cytaty i opisy zywcem skopiowane z 'Wikipedii'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
Corehoorn
Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 1:44, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Nadciąga chaos chowaj sie kto może litości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
Feainnewedd
Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: J-bie
|
Wysłany: Nie 14:54, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
moze sprobujesz wplesc do pojecia entropii sztuke,bo tutaj tym staramy sie zajmowac. uslyszales kilka slow z mojej strony teraz przypuszczam jako znawca tematu bedziesz mogl to przeniesc na nasza dziedzine
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
entropia
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 2:21, 23 Sty 2007 Temat postu: entropia rosnie... |
|
|
Pojawil sie nowy glos w dyskusji, na razie cichy i skromny, ale jest! Ciesze sie, wiedzialem ze sie nie zawiode. Feainnewedd za to juz zadomowiony, grzmi glosno! Wyczuwam tez wzburzenie, ktore jest absolutnie zrozumiale. Mam nadzieje, ze wybaczycie mi ton i charakter poczatkowych wypowiedzi, przepewny siebie i prowokatorski. To bylo zamierzone, to bylo celowe. Juz sie tlumacze...
Jako osoba nowa na tym forum i pojawiajaca sie spoza lokalnego srodowiska, chcialem znalezc sposob, aby zwrocic Wasza uwage na ten watek. Nie chcialem zostac zignorowany jako ktos niewiadomo skad, wyskakujacy z urojonym tematem, ktory tak na prawde nic nie wnosi do Waszej dzialalnosci. No i dlatego wybralem sposob, jaki wybralem.
Ale chyba najwyzszy juz czas na jakies konkrety, prawda Feainnewedd?
Dobrze, o co wiec chodzi???
Entropia ma moc, to pojecie ma niesamowita sile. Przynajmniej tak dziala to na mnie, ja to czuje. Nie wiem skad to pochodzi, czym jest powodowane, ale gdy tylko spotkalem sie z tym po raz pierwszy, od razu wgryzlo sie w moj umysl i juz tam pozostalo. No i teraz, po kilku grubych latach wiercenia w mojej glowie, powstalo tam cos, co chcialbym tutaj przedstawic, podzielic sie tym z Wami. Dlaczego? Oczywiscie dlatego, zeby uslyszec Wasza opinie, Wasze pomysly, abyscie dodali cos do tego od siebie, ale tez abyscie skrytykowali to surowo, wysmiali, pograzyli i zdeptali. Na to wszystko licze, bo kazda opinia, pomysl, mysl bedzie konstruktywna. Udalo mi sie zarazic tym juz kilka osob (tak, niestety, jest nas wiecej ). Feainnewedd, absolutnie nie uwazam sie za znawce tematu i wyrocznie w tej dziedzinie. Owszem, duzo o tym myslalem, duzo czytalem, zglebialem temat, ale to o niczym nie swiadczy. Mysle, ze kazdy z nas tutaj bedzie mogl miec cos do powiedzenia, nawet jesli wczesniej nie slyszal o samej entropii, temat bedzie tyczyl sie bardzo wielu spraw, takze sztuki. Dlatego zachecam raz jeszcze, piszcie!!
Zaczynajmy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
entropia
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 2:51, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Entropia
Jest moja wiara, jest moja religia. Stala sie moim zyciem, wszystkim co wazne, jedynym co wazne. Dogmat jest jeden.
Entropia nie moze malec.
To jest podstawowa zasada rzadzaca wszechswiatem. Nie nalezy pytac dlaczego, z jakich przyczyn, czym to jest powodowane. Zakladam i przyjmuje, ze tak po prostu jest. To oczywiscie musi pociagac za soba jakies konsekwencje, ale na to przyjdzie jeszcze czas.
Mysle, ze wielu z nas spotkalo sie z pojeciem entropii na lekcjach fizyki. Ja takze, ale pamietam, ze przynajmniej w programie obligatoryjnego nauczania, czyli do szkoly sredniej wlacznie, temat byl potraktowany bardzo lakonicznie. Moze raczej powienienem napisac, ze raczej nie pamietam tego z lekcji fizyki, tak bardzo pobieznie i ogolnikowo bylo o tym powiedziane. Entropia po raz pierwszy pojawila sie w rozwazaniach fizykow, nalezaloby wiec chyba rozpoczac od definicji czystofizycznych. Ale chcialbym jeszcze odsunac to na jakis czas.
Napisze krotko, ale wydaje mi sie, ze jest to bardzo trafny opis.
Entropia jest miara chaosu.
Jak mozna zmierzyc chaos, czyli cos, co z zalozenia i definicji mialoby byc nie do opisania. Czy to nie tak jakby sprobowac przylozyc linijke do Pana Boga?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
Silmariena
Administrator
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Wto 9:36, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
jak dla mnie entropia tylko magicznie brzmi, jest jedynie kolejnym określonym stwierdzeniem, nazwą, czymś co można zmierzyć i obliczyć... może i jestem ignorantką, ale nie widze sensu porównywania zjawisk fizycznych do sztuki... czy chociażby takowej próby... prosze mnie przekonać dlaczego w twoim mniemaniu entropia ma taki wpływ na twoją świadomość...
jak na razie to wygląda jak gadanie dla samego gadania, bez wniosków, bez konkretów, a nade wszystko bez pytań które mogły by podchwycić rozmowe, zainteresować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
Feainnewedd
Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: J-bie
|
Wysłany: Wto 19:12, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Na forum staram sie poruszać każdy wątek ale jeśli takie wprowadzenie było konieczne z Twojej strony to w porządku, czekamy na rozwinięcie i na odpowiedz na pytania Sil...'Jeśli Wszechświat jest odpowiedzią, jak brzmi pytanie?'
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Feainnewedd dnia Sob 13:18, 27 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
Jacek_Swit
Dołączył: 09 Sty 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:47, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
"Fizyka rodzi metafizykę" Słowa pana Michała w poście dotyczącym moich rozważań nad sztuką.
"Może spróbujesz wpleść do pojęcia ENTROPII sztukę, bo tutaj się tym zajmujemy..." słowa parę wersów wyżej.
Nieścisłość i chaos. Widzę, że pojęcie Entropii panu Michałowi nie jest obce, jego wszystkie posty dotyczące różnych tematów mają jedną wspólną cechę, ich ENTROPIA rośnie, czyli nieuporządkowanie...
Przepraszam za ten przykład, ale jak dla mnie to niezły przykład, jak połączyć sztukę z fizyką...
Osobiście, w teorii wszechświata, interesują mnie czarne dziury, chciałbym mieć taką na własność.
Czy wiecie, że w czarnej dziurze nie ma niczego, czasu, nie ma przeszłości, przyszłości i teraźniejszości. Gdyby mieć taką czarna dziurę, można sobie do niej wejść i czas przestaje istnieć, dosłownie i w przenośni.
Jak dalece jesteśmy humanistami, w pełnym tego słowa znaczeniu, a nie w definicji, jaką leniwi ludzie zrodzili w XX wieku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
entropia
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:25, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Niescislosci pojawiajace sie w wypowiedziach (zauwazone tutaj przez Jacka) moga przytrafic sie kazdemu, niech bedzie to potwierdzeniem tezy, ze entropia rosnie .
Jacek poruszyl jednak bardzo istotna wedlug mnie sprawe. Chodzi mianowicie o "humanistow" XX wieku. Bardzo czesto mozna spotkac sie z postawami osob zajmujacych sie sztuka, ktore nazywaja siebie humanistami, odrzucajac jednoczesnie wszystko to, co moga wniesc do naszej wiedzy tzw. "nauki scisle". Celowo uzywam tu okreslen w cudzyslowie, gdyz uwazam, ze granica miedzy jednym i drugim jest plynna i sliska. Uwazam za oczywista sprawe, ze kazdy artysta powinien byc jednoczesnie rzemieslnikiem, znajacym swoj warsztat, co pozwala mu wykorzystac w maksymalnym stopniu wszystkie dostepne techniki w celu przekazania wlasnie tego, co chce przekazac swoim dzielem. Oczywiscie nie twierdze tutaj, ze powinno to polegac na wykorzystywaniu wszystkich dostepnych srodkow przy kazdej okazji, ale bedac swiadomym ich istnienia i mozliwosci, artysta moze po nie siegnac kiedy tylko chce i potrzebuje tego, nie jest ograniczony. I oczywiscie tyczy sie to kazdej dziedziny sztuki, czy bedzie to tak popularna wsrod uzytkownikow tego forum fotografia (znajomosc optyki), czy grafika i malarstwo (rodzaje farb, technik itp.), czy pisarstwo (formy literackie i stylistyczne, rodzaje rymow itp.), czy muzyka (znajomosc zasad rytmiki, harmonii i melodyki) itd.
Jednak osobiscie uwazam, ze artysta powinien wykazac sie czyms wiecej (bedac scislym to mysle, ze powinno to byc cecha kazdego z nas, a artystow szczegolnie). Chodzi tu o ciekawosc swiata, tego co nas otacza. Chec zrozumienia otaczajacych nas zjawisk, tego czym sa powodowane i co za soba pociagaja. W kazdej plaszczyznie, czy to kontaktow z druga osoba, uczuc, emocji, czy zjawisk spolecznych i historycznych na szeroka skale, ale takze praw natury rzadzacych wszechswiatem. Nie mozemy odrzucac ich jako nieinteresujace, gdy nie mozemy uwolnic sie od ich wplywu. Powinnismy miec ich swiadomosc i starac sie je zrozumiec. Mysle, ze zadna wiedza nie moze nam zaszkodzic. A kazda dodatkowa wiedza moze nam pomoc w wyrazeniu przez sztuke tego co chcemy.
Docieram w koncu do wypowiedzi Silmarieny. Piszesz, ze nie widzisz sensu w porownywaniu zjawisk fizycznych i sztuki. Ja wlasnie chcialbym Was do tego zachecic, do zastanowienia sie, czy w tym co tworzycie, co robicie, w tym co widzicie codziennie idac do pracy czy szkoly, o czym slyszycie w radiu, czy to wszystko nie jest podporzadkowane jakiemus prawu, jakiejs regule. I nie chodzi mi tu o rozpatrywaniu wplywu grawitacji przy pociagniechiach pedzlem w tworzeniu dziela doskonalego (choc jesli ktos pokusi sie o wyprowadzenie rownan ruchu reki, to prosze bardzo ). Chodzi mi o cos bardziej ogolnego, wlasnie o entropie.
Bo widzisz Silmarieno, choc entropia moze brzmi dla Ciebie magicznie, wlasnie nie jest kolejna wielkoscia, ktora po prostu mozna zmierzyc i obliczyc. Tutaj jest haczyk, bo wlasnie chyba ta wielkosc jest najmniej scisla ze wszystkich. Owszem, teoretycznie to jest liczba, ma swoj wymiar, ale w rzeczywistosci nie potrafimy jej wyznaczyc. Rownanie, ktore na samym poczatku podal Feainnewedd (S=klnW), jest w praktyce bezuzyteczne, obliczenie w ten sposob entropii ukladu zlozonego, skomplikowanego (np. czlowieka - artysty ) jest technicznie niewykonalne (choc teoretycznie mozliwe). Zdecydowanie latwiej okreslic chociazby jego mase . Mozna pomyslec, ze jaki ma sens zajmowanie sie tym, jesli nawet nie potrafimy podac konkretnej wartosci. Otoz tak naprawde w tym wszystkim sama wartosc jest nieistotna. Wazna (i to bardzo) jest wlasnie inna wlasciwosc entropi, moj dogmat, ktory pewnie jeszcze nie raz bede tu przytaczal.
Entropia nie moze malec.
Nawet najbardziej zgrubne oszacowania jej wartosci potwierdzaja te regule. A entropia jest miara nieuporzadkowania, miara chaosu. Jesli to jest jedno z praw wszechswiata, musi dotyczyc wszystkiego co jest jego czescia. Tak jest Corehoorn, "Nadciąga chaos chowaj sie kto może litości". To nasuwa wniosek: wszystkie nasze dzialania prowadza do zwiekszenia nieuporzadkowania, czy jestesmy tego swiadomi czy tez nie. Cokolwiek bysmy nie robili, chcac wprowadzic lad, w ogolnym rozrachunku zwiekszymy tylko chaos, to nieuniknione. Czy to nie jest smutne i przerazajace?
Zastanowcie sie, czy tak jest w rzeczywistosci, czy to tylko mrzonki. Moze ktos pokusi sie o podanie przykladu, ktory to potwierdzi, albo takiego, ktory to obali.
PS: Ludwig Boltzmann, ktory okreslil fizyczne znaczenie pojecia entropii (zaproponowal takze przytaczane tu rownanie) popelnil samobojstwo. Czy to ze wzgledu na swiadomosc nieuniknionego chaosu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
entropia
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:43, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
...w czasie suszy szosa sucha...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
|
|
 |
|
 |
|