Jastrzębski Portal informacji Kulturalnej
Kultura i sztuka w Jastrzębiu i okolicach
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja   ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 


[Poszerzanie wiedzy] Techniki i metody graficzne

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Jastrzębski Portal informacji Kulturalnej Strona Główna -> Malarstwo, rysunek, grafika.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat

Autor Wiadomość
Silmariena
Administrator



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jastrzębie Zdrój

PostWysłany: Czw 15:12, 16 Lis 2006    Temat postu: [Poszerzanie wiedzy] Techniki i metody graficzne

MIEDZIORYT


Technika ta polega na grawerowaniu, w wypolerowanej miedzianej płytce specjalnymi rylcami linii rysunku.
W zależnosci od siły nacisku otrzymuje się różnej głębokosci i szerokosci linie. W trakcie grawerowania linii powstają na ich krawędziach zadziory, które powinno sie bardzo delikatnie zlikwidowac specjalnym narzędziem (tzw. szaber) przesuwając go zgodnym z kierunkiem linii. Poprawione miejsca powinno się dodatkowo przetrzeć wiórkami stalowymi o bardzo niskiej gradacji, tak aby powierzchnia płytki byla gładka. Jeśli nie usunie się zadziorów przy druku linie nabiorą miekkiego charakteru i bedą przypominały technikę suchej igły. Te efekty można wykożystać jesli zamiarem jest podkreślenie miekkości rysunku. Lecz jeśli chcemy wykożystać płytkę do wiekszego nakładu w krótkim czasie efekt miękkości zaniknie. Aby linie buły rególarne pracujemy rylcem tzw nitkowym. Opracowywanie linii jest jedyną drogą do zróżnicowanej skali szarości. Im gęściej grawerowane są linie tym ciemniejsze wartości uzyskamy przy wydruku.

Głębokość uzyskujemy poprzez kilkakrotne rycie linii w tym samym miejscu zwiekszając nacisk na rylec. Aby uzyskać czysty efekt miedziorytu nie należy zmieniać kierunku rycia. Raczej zalecane jest odpowiednie przekręcanie płytki. Jako pdkładkę pod blachę miedzianą można używać poduszkę skórzaną na obrotowej bazie.

Jeśli zajdzie potrzeba z jakiegokolwiek powodu do przeprowadzenia korektury można ją przeprowadzić dwojako. Linie, które nie są głębokie i nie sąsiadują z innymi korektę przeprowadzamy szabrem. Natomiast jeśli głebokość i zagęszczenie nie pozwala użyć wyżej wymienionego narzędzia posługujemy się wąskim stalowym nożem, który przesuwamy w kierunku grawerowania i materiał wystający ponad powierzchnię blachy wklepujemy puncownikiem w grawerowane wcześniej bruzdy.

Przy dużym nakładzie zaleca się pokrycie płytki stalą lub niklem szczególnie jeśli w rysunku występują delikatne linie. Preferowane jest niklowanie ze względu na fakt, że stal może rdzewieć.
Rylce do miedziorytu powinny być wykonane ze specjalnej twardej stali. Obecnie na rynku są dostępne z tzw. stali utwardzonej lub kobaltowej, które są do tego celu optymalne.
Każdy rylec powinien być dopasowany do twardości obrabianego materiału. Najtwardsze rylce muszą być ostrzone od czsu do czasu, aby praca mogła przebiegać bezproblemowo. Ostrzy się je na bardzo drobnoziarnistym kamieniu pod kątem około 60° bez późniejszego obrabiania kantów.

SUCHA IGŁA - SUCHORYT

Innym, całkowicie odrębnym sposobem cięcia wprost na metalu jest, suchoryt, czyli tak zwana sucha igla. Sposób ten znany był już w początkach sztycharstwa, stosowano go jednak głównie jako środek pomocniczy do opracowywania subtelnych partii płyt sztychowanych rylcem lub trawionych, przy czym wiór prawie zawsze usuwano.
Już Rembrandt wykonał szereg płyt całkowicie lub częsciowo sposobem właściwej suchej igły. Jednak dopiero od połowy XIX wieku sucha igła znajduje zastosowanie jako odrebna technika graficzna.

Przystepując do cięcia sposobem suchorytu należy płytę przede wszystkim dokładnie wypolerować, usuwając wszelkie skazy i zadrapania, gdyż później będzie to niemożliwe bez uszkodzenia wykonanej pracy.
Jako narzędzi można używać wszelkiego rodzaju stalowych igieł oprawionych w drewno, noży, mulet, hwiejaków. W handlu znajdują się mocne i twarde igły do suchorytu, a także odpowiednio do tego celu oprawione diamenty lub szafiry.

Pokrywamy płytę gruntem (jak w miedziorycie) i zaznaczamy rysunek ołówkiem lub kredką, następnie przystępujemy od razu do właściwego rytowania. Tniemy trzymając igłe, krótko osadzoną w drzewie lub w rączce metalowej, prostopadle do powierzchni płyty, naciskając mocniej lub słabiej, zależnie jaki charakter chcemy nadać kresce.
Igła nie wycina metalu, jak rylec, lecz wypycha go na boki, dając charakterystyczną szorstką kreskę dzięki zadziorowi, który mocno trzyma się jej krawędzi. Wiórek jest zasadniczą częścią składową kreski suchorytu, gdyż wystając nad powierzchnię płyty zatrzymuje przy odbijaniu dużą ilość farby, czym nadaje linii charakterystyczną, aksamitną miękkość, różniacą ją zdecydowanie od miedziorytu.
W tej technice można zastosować do obróbki praktychnie każdy materiał jak miedź, cynk, mosiądz, stal.

Tnąc igłą trzeba wiedzieć, że wiórko zawsze łatwiej tworzy się na krawędzi kreski przeciwnej do reki rytującego, z powodu silniejszego nacisku w tym kierunku i wiekszego zwykle po tej stronie odchylenia narzedzia od powierzchni płyty.
Trzymajac igłę zbyt ukośnie otrzymuje się słabą kreskę, gdyż wiórko powstaje wtedy tylko na jednym brzegu kreski, uniesione jedynie lekko ku górze i łatwo "się zamyka" przy nawet małym nacisku w czasie drukowania , wracając na miejsce, z którego było wycięte. Płyta taka już po pierwszej odbitce traci szorstkość i drukuje bardzo słabo, ograniczając ilość druków dobrych do dwóch, trzech najwyżej. Chcąc tego uniknąć trzeba uważac, aby igłe trzymać stale pionowo, gdyż wówczas nacisk na boki jest równomierny, co daje po obu stronach równe i mocno odchylone wiórko, tworzące pełną wdzieku, charakterystyczną dla suchej igły, miękką kreskę. W czasie pracy, dla umożliwienia kontroli nasycenia kreski, należy partie wycięte zaczerniać czernidłem sztycharskim, aby widzieć, jak wiórko będzie zatrzymywać farbę.

Partie zbyt silnie wycięte osłabia się gąadzikiem przygniatając zadzior lub też całkowicie scinając skrobaczką. Uzyskuje się wtedy lekko widoczny ślad linii zaciętej igłą w głąb metalu. Chcac wzmocnić kreski pozbawione wiórka pogłębiamy je rylcem, uważając, by narzedziem nie uszkodzić innych kresek. Jako materiału należy używać zasadniczo tylko miedzi, która daje najpiękniejszą kreskę, o stosunkowo trwałym wiórku, pozwalającym na wykonanie od dwudziestu do trzydziestu dobrych odbitek. Dla uzyskania większej ilości druków konieczne jest pokrycie płyty stalą lub niklem. Kruchość cynku ogranicza ilość odbitek do kilku, a często stosowane niklowanie płyt cynkowych niewiele tu pomaga, również wszelkie poprawki są własciwie wykluczone, gdyż najmniejsze naruszenie cienkiej warstwy niklu powoduje trwałe, nie dające się usunąć ślady, widoczne później na odbitce. Podobne do suchej igły na metalu są cięte w ten sam sposób rysunki na celuloidzie lub żelatynie. Słabość jednak niezbyt wysokiego wiórka powoduje ,duże ograniczenie ilości odbitek.
Odbijanie z płyt żelatynowych musi się odbywać na sucho, bez moczenia papieru, aby uniknąć rozmoknięcia materiału łatwo chłonącego wodę.

PUNCOWANIE * (Puncowanie, Punktowanie)

Jest to technika w której występuje efekt podobny do suchej igły. Polega na obróbce płyty miedzianej gdzie igły puncerskie oraz inne narzedzia uderzane są specjalnym młotkiem.
Elementy rysunku są rozlożone na poszczególne punkty i w zależności od gęstości ich wybijania uzyskujemy rużnorodne nasycenie. Przy wybijaniu punktów powstaje wiórek, który w zależności od potrzeb łagodzimy lekkimi uderzeniami młoteczka.
W dzisiejszych czasach ta żmudna technika używana jest w zasadzie jako technika dopełniająca inne techniki graficzne. Chodzi głównie o korekty.

SZTUKA CZARNA * (Mezzotinta)

Właściwą mezzotintę, wykonaną bez pomocy trawień, uważać można za odmianę suchej igły, w której kreskę zastępuje punkt i powstające przy jego wycinaniu wiórko.
Wynalezienie tej metody rytowania zawdzięczamy Ludwikowi von Siegens (urodzonemu w roku 1609 w Utrechcie), który pierwszą odbitkę z płyty wykonanej mezzotintą opublikował w 1642 roku.

Metoda ta oparta jest na polerowaniu świateł rysunku w całkowicie zaczernionej powierzchni metalu.
Płytę miedzianą przygotowujemy zaczerniając równomiernie na całej powierzchni za pomocą narzędzia zwanego chwiejakiem. Jest to nóz stalowy o ostrzu w, formie zębatego łuku. Przystawiwszy go pionowo do powierzchni płyty poruszamy szybko, na przemian w prawo i lewo, równocześnie popychając wolno ku przodowi, tak aby zębate ostrze pozostawiało ślad w metalu w formie równo i gęsto zaciętych punktów.

W prowadzeniu chwiejaka należy unikać zbytniego przechylania go na boki, gdyż wówczas kąty ostrza tworzą zadziory. Uważać należy, by ruch ku przodowi postępował wolno, lecz nieprzerwanie. Zatrzymanie ostrza w jednym miejscu powoduje nierównomierne odciśnięcie sladów a co za tym idzie zbyt mocne zaczernienie płyty.

Uzyskanie jednolitej i należycie zaczernionej powierzchni wymaga pewnej wprawy, dużej cierpliwości i czasu. Przy prawidłowym użyciu chwiejaka, po przejściu płyty równoległymi pasami w czterech kierunkach, powierzchnia powinna być tak gęsto ponacinana, aby wykonana z niej odbitka była jednolicie czarna.

Na przygotowanej w ten sposób płycie wykonuje się rysunek za pomocą skrobaczki i gładzika przez wyskrobywanie czy też polerowanie świateł i póltonów w ciemnym tle. Gładzika należy używać w miejscach najsilniejszych świateł. Pogłębienia i wzmocnienia partii ciemnych dokonujemy przez dodatkowe nacięcie tych miejsc chwiejakiem.

W czasie pracy konieczne jest wykonywanie próbnych odbitek dla sprawdzenia natężenia rozjaśnień, gdyż błysk metalu w miejscach opracowywanych gładzikiem lub skrobaczką nie daje wlaściwego pojęcia o ich działaniu.
Dla uniknięcia długiego i żmudnego nacinania chwiejakiem można stosować zaczernianie powierzchni za pomoca trawienia, jak w akwatincie. Płyty wykonane w ten sposób nie maja jednak tak jedwabistej czerni, a użycie chwiejaka, dla wzmocnienia ciemnych partii musi być stosowane bardzo ostrożnie, aby miejsca nim opracowywane nie odbijały zbytnio od tła wykonanego całkowicie inną techniką. Powierzchnia trawiona akwatintą składa się z wypukłych jasnych punktów i wgłębionego ciemnego tla. Na jasnych punktach, czyli, na "groszku", który jest resztą wypolerowanej i nie nadtrawionej powierzchni płyty, farba się nie trzyma, pozostając jedynie w miejscach wgłębionego otaczającego je tła. Chwiejak lub rolki dają na płycie ślady takie jak sucha igła, a więc wgłębiony punkt z wypchniętym wiórkiem, wystającym do góry na jasnym tle polerowanego metalu. Ponieważ zgęszczenie punktów jest bardzo duże, a farba zatrzymuje się nie tylko we wgłębieniach, lecz i naokoło wiórka, cała powierzchnia płyty jest dokładnie pokryta dość grubą warstwą farby, bez jakichkolwiek najdrobniejszych nawet przerw, takich jak w groszku trawionym akwatiną. Grubość pokładu farby w obu wypadkach jest różna i różne jest wtłaczanie farby w papier, co daje różnicę wyglądu tych miejsc na odbitce.

Łączenie technik ciętych i trawionych na jednej płycie jest rzeczą bardzo trudną, gdyż łatwo następuje w takich wypadkach rozbicie jednolitości płaszczyzny skutkiem różnic technicznych i wynikającej stąd różnorodności powierzchni drukarskiej.
Na ogół wykonanie techniczne powinno być jednolite i konsekwentnie przeprowadzane na całej płaszczyźnie płyty. Zastosowanie w pewnej partii dwóch różnych sposobów graficznych wymaga odpowiedniego połączenia ich w całości rysunku i powinno być z góry przewidziane.

Ratowanie płyt zepsutych przez robienie korekt inną techniką jest zwykle mało efektowną łataniną, a dobry wynik jest możliwy tylko przy dużym opanowaniu i zręczności technicznej oraz umiejętności przewidywania wyników, jakie uzyska się na odbitce. Mniej czasu i cierpliwości wymaga inny sposób wykonywania mezzotinty, bez żmudnego zaczerniania całej płyty chwiejakiem. Na płytę z lekko zaznaczonym igłą rysunkiem wprowadzamy nacięcia tylko w tych miejscach, które chcemy zaciemnić posługując się chwiejakiem i rozmaitego rodzaju ruletkami.

Stosowanie narzędzi o rożnej strukturze - regularnej lub nieregularnej, cienkiiej czy grubej - pozwala uzyskać efekty bardzo malarskie, o subtelnych różnicach tonów. Podobnie jednak jak sucha igła, i ten sposób wymaga wykonania bez poprawek (z wyjątkiem zdejmowania wiórka z miejsc przeczernionych), gdyż usuwanie partii źle ciętych psuje swieżość rysunku ulegającego bardzo łatwo przememeczeniu.
Przy tym systemie pracy pamiętać należy, że cienkie ruletki, dające szare tony, użyte w miejscach naciętych chwiejakiem lub grubymi rolkami oslabiają ich natężenie przez rozgniecenie wiórka. Chcąc więc przyciemnić jakies miejsce, należy użyć rolki o grubszym wzorze od poprzednio stosowanej. Chwiejak daje tony ciemniejsze niż najgrubsze rolki dzięki większej głębokości nacięcia metalu i wyraźniej powstającym przy tym wiórku.

Sposób ten daje się doskonale łaczyć z miekką linią suchej igły, dając piekne pełne gradacji tony. Sucha igła i mezzotinta nie są właściwie w ścisłym tego słowa znaczeniu drukiem wklęsłym, lecz stanowią wsród technik graficznych grupę o cechach niezwykle charakterystycznych. W druku tym przenoszenie farby na papier odbywa się właściwie nie przez zagłębinia, jak w miedziorycie i technikach trwionych, lecz za pośrednictwem wystającego nad powierzchnię płyty wiórka. Farba zatrzymuje się nie w samych tylko wgłębieniach, lecz i na wyplerowanej powierzchni płyty, dzięki szorstkości brzegów kreski czy punktu.

AKWAFORTA

Akwaforta różni się od poprzednio podanych sposobów graficznych tym, że kreska powstaje tu nie przez użycie rylca czy igły tnącej, lecz za pomocą kwasu przenikajacego i rozpuszczajacego metal ,w tych miejscach, gdzie warstwa płyty pokrytej asfaltem lub woskiem została odkryta igłą.
Kreska trawiona, dzięki odmienności swej struktury, ma cechy zupełnie inne niż kreska cięta rylcem. W miedziorycie bruzdy są równe i gładkie, o trójkątnym przekroju, a głebokość ich jest zawsze wieksza od szerokości. Śliskie, jakby wypolerowane ich dno oddaje łatwo farbę, tworząc na odbitce kreski ostre, równe i wysokie, o dużym natężeniu czerni. Rozpuszczanie metalu w kwasie nie odbywa się jednakowo we wszystkich miejscach, więc też kreska akwaforty ma brzegi lekko poszarpane, a dno szorstkie, o przekroju nieregularnym, przy czym szerokość jej i głębokość jest jednolita na całej długości (oba konce kreski są jednakowe). Dzięki nieregularności brzegów i dna kreska trawiona jest żywsza od ciętej rylcem.

W czasach Renesansu zaczęto używać kwasu zamiast rylca, aby ułatwić i przyspieszyć wykonywanie ornamentów przy zdobieniu broni i przedmiotów metalowych. Pod koniec wieku XV lub z początkiem XVI używano już kwasu do trawienia płyt drukarskich, jak świadczą o tym prace Wacława z Olomunca, Daniela Hopfera i rytowników norymberskich. Jednak dopiero w sto lat pózniej Holendrzy z Rembrandtem na czele nadali kwasorytowi właściwe znaczenie, jako najpiekniejszej metodzie grafiki artystycznej.

Do akwaforty używa się zazwyczaj płyt miedzianych średniej twardości, o stopie czystym, przystosowanym do trawienia. Można używać równiez płyt cynkowych, mosiężnych lub stalowych.

# Przygotowanie płyty graficznej.

Grubość płyty zależna jest od jej wielkości oraz głębokości trawienia. Najczęściej stosowane są płyty o grubości od 1 do 2 mm. Stosowanie grubszych płyt jest ryzykowne gdyż w trakcie drukowania papier może być uszkadzany na rogach.
Na wstępie dokładnie czyścimy płytę i odtłuszczamy przy pomocy np. drobnoziarnistej kredy zmieszanej z cytryną. Sprawdzamy czy płyta jest dokładnie odtłuszczona polewając zimną wodą. Jeśli woda rozlewa się po całej powierzchni płyty można po dokładnym osuszeniu przysąpić do nakładania na nią cienkiej warstwy asfaltu w celu zabezpieczenia jej przed działaniem kwasu. Płynny asfalt nanosimy przy pomocy skórzanego wałka, miękkiego pendzla lub areografu. Ta ostatnia metoda daje możliwość nałożenia cienkiej równej warstwy. Płytę zabezpieczamy ze wszystkich stron. Po wyschnięciu warstwy ochronnej przenosimy przy pomocy białej kalki wcześniej przygotowany szkic powtarzając linie cienkim i niezbyt twardym ołówkiem. Należy pamiętać, żeby przenosić rysunek jako lustrzane odbicie.

# Rysowanie

Do zdejmowania warstwy ochronnej używamy specjalnych igieł. Charakter kresek jest uzależniony od grubości i ostrości narzędzia. Im ostrzejszy szpic tym cieńsze kreski bedziemy uzyskiwali. Linie rysujemy z tym samym niezbyt dużym naciskiem. Chodzi o to aby warstwa ochronna została naruszona i aby środek trawiący miał bezpośredni dostęp do płyty. W przypadku zbyt mocnego nacisku może nastąpić uszkodzenie warstwy ochronnej poprzez wiórki metalu. Kreski zagęszczamy tak, aby miedzy nimi pozostawały "wysepki" asfaltu. W trakcie pracy gromadzą się na płycie resztki w postaci kurzu, który zdejmujemy przy pomocy bardzo miękkiego pendzla. Nigdy nie używamy do tego celu ręki. W trakcie pracy warstwa ochronna może ulec uszkodzeniu dlatego też podkładamy pod rękę delikatny materiał lub wręcz wspieramy ją na tzw. moście. Płytę z gotowym rysunkiem możemy trawić.

# Trawienie płyty.

Kwas azotowy (HN03)

Najczęściej używanym kwasem jest kwas azotowy. Nadaje się on do trawienia płyt miedzianych cynkowych i misiężnych.
Normalny wodny roztwór kwasu azotowego, jakiego używamy do trawienia płyt miedzianych, powinien mieć od 16° do 25° według skali Baumego. Praktycznie taki mniej więcej roztwór uzyskuje się łącząc w równej ilości z woda tak zwany stężony kwas azotowy (około 41° Be).
Przed użyciem należy rozpuścić w nim nieco miedzi, wrzucając trochę opiłek miedzianych lub dodać troche starego używanego kwasu. Łącząc kwas z wodą nigdy nie należy wlewać wody do kwasu, gdyż wytwarzająca się przy tym wysoka temperatura może spowodować pęknięcie butli. Wlewamy zawsze kwas do wody.
Do trawień delikatnych należy używac słabszego kwasu, 15° do 18°Be, gdyż trawi on bardzo równo i raczej w głąb, podczas gdy silniejszy, około 25°Be, bardziej poszerza kreskę, trawiąc mniej równo.
Trawienie powolne, słabym kwasem jest zawsze pewniejsze ze wzgledu na mniejszą możliwość przetrawień i niewielkie poszerzanie kreski. Natomiast gwałtowne trawienie łatwo przerywa odstępy między nimi, szczególnie w miejscach gęsto rysowanych gdzie działanie kwasu jest zawsze szybsze.
Pierwsze trawienie kresek odbywa się na ogół wolniej, kreski trawione po raz drugi łatwiej ulegają działaniu kwasu. Czas trawienia zależy od różnych warunków, takich np. gatunku miedzi, sposobu i siły rysowania, grubości warstwy ochronnej, osłabienia kwasu przez dłuższe używanie i tym podobne. Nie da się więc dokładnie określić czasu trawienia. Decyduje tu jedynie osobiste doświadczenie i wyczucie.
Świeży kwas przy 17° do 18°Be, wytrawia po dwudziestu minutach w normalnej temperaturze pokojowej kreskę, dającą się wzmocnić bez żadnej trudności. Wzrost temperatury powoduje zwiększenie siły działania kwasu, wiec też trawiąc w okresie letnim należy używać odpowiednio słabszych roztworów, tym bardziej że wówczas odporność asfaltu również się zmniejsza.
Chcąc wzmocnić kreski należy stosować kwas średniej siły lecz nigdy zbyt długo, gdyż niszczy się wówczas subtelne różnice kresek, a akwaforta wzmacniana kwasem bardzo mocnym daje rysunek przeczerniony, pozbawiony różnic w natężeniu póltonów.
Najlepiej trawić w miskach (kuwetach) szklanych, fajansowych lub z tworzyw sztucznych, jakich używa się do wywoływiania fotografii. Kwas w czasie trawienia musi pokrywać całą płytę warstwą około jednego centymetra.
Z powodu ujemnego działania na błony śluzowe tlenków azotu, wytwarzających się w czasie trawienia kwasem azotowym, należy wykonywać te czynności w miejscu należycie wentylowanym. W miejscach podlegających działaniu kwasu tworzą się bańki powietrza, które trzeba co pewien czas usuwać gęsim piórem lub kawałkiem waty, gdyż powodują nieprawidłowy i nierówny przebieg trawienia. Kreski, z których nie było często usuwane powietrze, maja przerwy widoczne na odbitce jako jasne punkty.

Chlorek żelazowy (FeCl3).

Bardzo spokojnie trawiącym środkiem jest chlorek żelazowy. Niesłychanie zmniejsza on ryzyko przetrawienia. Kreski są trwione w głąb. Dodatkową zaletą jest brak wydzielania się szkodliwych oparów jak w przypadku kwasu azotowego.

Dwuchlorek żelazowy (FeCl2 * 4 H20) znajduje się w sprzedaży w postaci żółtych kul. Przy dłuższym przechowywaniu dwuchlorek żelazowy przechodzi w trójchlorek żelazowy (FeCl3) który należy rozpuścić w wodzie w stosunku 1 : 2 (jedna część trójchlorku na dwie części wody) przy temperaturze 20° C. W wyniku tego procesu uzyskamy ciemno brunatną ciecz. Optymalnym do trawienia roztworem jest mieszanina 24° według skali Baumego przy temperaturze 20° - 22° C. Czas trawienia jest zdecydowanie dłuższy niż w przypadku kwasu azotowego i wynosi dla nasyconych linii 40 - 50 minut. W trakcie trawienia zdejmujemy gęsim piórem pęcherzyki powietrza tworzące się na powierzchni płyty. Również konieczne jest zanurzenie na sekundę w słabym roztworze kwasu azotowego, aby zdjąć z kresek nalot powstały w wyniku trawienia. Czynność tą przeprowadzamy raz w trakcie i raz na zakończenie procesu.
Należy pamiętać o zachowaniu środków ostrożności i używać odzieży ochronnej i gumowych rękawic.

źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

ciekawe, czy ktokolwiek będzie na tyle ambitny by spróbować czegoś takiego Razz
mama nadzieję, że może uda się zorganizować kiedyś w naszym mieście wystawe grafiki warsztatowej, by zobaczyć na własne oczy jak to wygląda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Jastrzębski Portal informacji Kulturalnej Strona Główna -> Malarstwo, rysunek, grafika. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group | | UNTOLD Style by ArthurStyle
Regulamin