Jastrzębski Portal informacji Kulturalnej

Jacek_Swit · Wysłany: Wto 21:08, 27 Mar 2007 Temat postu: Dobra wiadomość. "Alchemik"

Mam dla Was wiadomość, która na pewno Was ucieszy. Doszły mnie słuchy o tym, że ma zostać zaadoptowana na potrzeby filmu, ukochana przez Was książka, "Alchemik", a za realizację arcydzieła literackiego, ma się zabrać nie kto inny, ale znany i ceniony twórca, który oczywiście swoje pierwsze kroki, tak jak choćby Clint Estwood, stawiał w aktorstwie. Znany i ceniony za dramatyczne zdolności aktorskie i role wymagające, dużego zrozumienia, zauważony po filmie "Pulp Fiction", Samuel L. Jackson.
Dodatkowym atutem, może być fakt, że w filmie zagra Jeremy Irons, chociaż po jego ostatniej roli, też na podstawie książki "Ergorn", możemy mieć nadzieję, że przynajmniej on wyjdzie obronną ręką, tym, którzy mogą w niego utracić wiarę, dla równowagi polecam inny film z Ironsem w roli głównej, "Piano Bar". Dzieło godne mistrza, a ideał prawie sięgnął bruku, ale prawie też może pójdę na ten film, choćby tylko po to, żeby zobaczyć, czy kino może być naiwniejsze od książki...

Silmariena · Wysłany: Wto 21:15, 27 Mar 2007 Temat postu:

Alchemika lubie, ale nie jest to moja ulubiona ksiązka.... ogólnie coelho do mnie nie przemawia zbytnio... ale sądze, zę irons może zrobic z ta rolą naprawdę coś ciekawego, wizualnie pi pasuje Very Happy

fasola · Wysłany: Śro 19:08, 28 Mar 2007 Temat postu:

W moim odczuciu zawiało sarkazmem ale może tylko mi się wydaje. 'Alchemik' mi się podoba, mam po nim dobry humor i chcę być kimś lepszym niż jestem. I szczerze mówiąc 'wisi' mi to czy ktoś uważa twórczość Coelho za naiwną i beznadziejną. To tyle z mojej strony Very Happy

bum · Wysłany: Sob 23:11, 31 Mar 2007 Temat postu:

A ja czasem wolę, aby książka pozostała ksiązką.
Film potrafi czasem coś popsuć.
Być może wyjdzie im dobrego z "Alchemika' , zobaczymy.

Silmariena

czasem może coś popsuc, a czasem może wprowadzic nową jakość do historii, lub całkowicie ja zmeinić...
wszystko zalezy od tego kto się za to weźmie...
hm... jestem ciekawa czy komus przyszła na myśl jakaś taka produkcja wąłsnie Smile

przykład na to, że film potrafi byc lepszy niz książka...

mi jak na razie jedynie kojarzą sie produkcje które po prostu sa inne...
a dokąłdniej mam na mysli "Blade runner" powstały na podstawie opowiadania Philipa K.Dicka "Czy androidy śnia o elektrycznych owcach"... które jest "nieco" inne od filmu Smile

ogólnie proza Dicka jest traktowana często jako chyba tylko inspiracja... ale jaka wspaniała Smile


	Jastrzębski Portal informacji Kulturalnej Kultura i sztuka w Jastrzębiu i okolicach		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj